Strona 1 z 1
Polskie pieśni patriotyczne
: 2006-10-17, 21:03
autor: Junak44
Postanowiłem założyć temat, w którym będzie można zamieszczać teksty polskich pieśni patriotycznych. Na początek daję Mazurek Dąbrowskiego w wersji z rękopisu Wybickiego.
Jeszcze Polska nie umarła,
kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła,
szablą odbijemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski
do Polski z ziemi włoski
za Twoim przewodem
złączem się z narodem.
Jak Czarnecki do Poznania
wracał się przez morze
dla ojczyzny ratowania
po Szwedzkim rozbiorze.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Przejdziem Wisłę przejdziem Wartę
będziem Polakami
dał nam przykład Bonaparte
jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Niemiec, Moskal nieosiędzie,
gdy iąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
jak ojczyzna nasza.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi
mówi zapłakany:
"słuchaj jeno, pono nasi
biją w tarabany."
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Na to wszystkich jedne głosy:
"Dosyć tej niewoli
mamy Racławickie Kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli.
Abra kadabra i dziwnym trafem okazuje się, że nasz Hymn ma 6 zwrotek, a większość osób o tym nie wie...
: 2006-10-18, 08:14
autor: Małgorzata Klebańska
no to musi być poniżej ROTA do słów M.Konopnickiej
1. Nie rzucim ziemi skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy,
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy.
Nie damy by nas zniemczył wróg!
Ref.: Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
2. Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Ref.: Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
3. Nie damy miana polski zgnieść,
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię i w jej cześć
Podnosim czoła dumne.
Odzyska ziemię dziadów wnuk.
Ref.: Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
4. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił!
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Ref.: Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
: 2006-10-29, 19:03
autor: Junak44
Boże, coś Polskę
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęg i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały.
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem
Wspierał walczących za najświętszą sprawę,
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Wróć naszej Polsce świetność starożytną,
Użyźniaj pola, spustoszałe łany,
Niech szczęście, pokój, na zawsze zakwitną,
Przestać nas karać, Boże zagniewany.
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Jedno Twe słowo, o wielki nasz Panie,
Zniszczyć i w prochy obrócić nas zdolne,
A gdy zasłużym na Twe ukaranie,
Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne!
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
---------------------------------------------
Boże, coś Polskę - polska katolicka pieść religijna, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku konkurowała z Mazurkiem Dąbrowskiego o uznanie za hymn paćstwowy.
Wyrosła z hymnu Alojzego Felićskiego na cześć cara Pieść narodowa za pomyślność króla z 1816 roku. Już w następnym roku, w niepopularnej w społeczećstwie polskim pieśni hołdującej zaborcy, zmieniono refren, który odtąd śpiewano: Naszą ojczyznę racz nam wrócić, Panie. Do początkowych dwóch zwrotek dwie kolejne, zatytułowane Hymn do Boga o zachowanie wolności dodał Antoni Gorecki. Jednocześnie pieść zaczęto śpiewać na melodię Bądź pozdrowiona, Panienko Maryjo. W zaborze rosyjskim została zakazana w 1862 roku. W rok później towarzyszyła powstaćcom i stąd nazwano ją Marsylianką 1863 roku. Od roku 1946 do 1989 refren był masowo śpiewany: "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie". Była wielokrotnie przekładana na inne języki.
za: Wikipedia
: 2006-10-31, 10:05
autor: Małgorzata Klebańska
a to pamietacie?
Chorał
Z dymem pozarów, z kurzem krwi bratniej
Do Ciebie, Panie, bije ten glos.
Skarga to straszna, jek to ostatni,
Od takich modlów bieleje wlos.
My juz bez skargi nie znamy spiewu,
Wieniec cierniowy wrósl w nasza skron,
Wiecznie jak pomnik Twojego gniewu
Sterczy ku Tobie blagalna dlon !A
O, Panie, Panie! ze zgroza swiata
Okropne dzieje przyniósl nam czas,
Syn zabil matke, brat zabil brata,
Mnóstwo Kainów jest posród nas.
Alez, o Panie! Oni nie winni,
Choc nasza przyszlosc cofneli wstecz.
Inni szatani byli tam czynni;
O! reke karaj, nie slepy miecz!
I z archaniolem Twoim na czele
Pójdziemy potem na wielki bój,
I na drgajacym szatana ciele
Zatkniemy sztandar zwycieski Twój.
Dla blednych braci otworzym serca,
Wine ich zmyje wolnosci chrzest;
Wtenczas uslyszy podly bluznierca
Nasza odpowiedz: "Bóg byl i jest!"
: 2006-11-25, 00:01
autor: Junak44
Nie jest to co prawda pieść, tylko piosenka, ale wklejam to tutaj, żeby nie tworzyć nowego tematu.
Twierdza - Nieznany żołnierz
Deszcz spadł znów na groby
I odsłonił stary napis
Tu spoczywa snem spokojnym nieznany żołnierz
Nikt nie znał jego imienia
Nikt nie wiedział kiedy zginął
Smutna to historia lecz prawdziwa
Posłuchajcie więc
Kiedy wszyscy szli na wojnę
żegnały ich żony matki
On stał na boku samotnie
Bo nie miał już
nikogo na tym świecie
Nikt mu nie powiedział wracaj cały
wracaj zdrów
Ref.
Tylko drzewa mu szumiały
łany zbóż żegnały go
Ojczysta ziemia którą kochał
Złożył ręce, podniósł wzrok
Wzniósł modlitwę
Aż pod niebo
O szczęśliwy powrót lecz
nie swój tylko tych
którzy mieli iść wraz z nim
Słoćce wolno zachodziło
a wraz z nim resztki nadziei
że zobaczy jeszcze raz kolejny świt
Samotność nie przeszkadzała
Śmierci nigdy też się nie bał
Więc zacisnął tylko pas ,poprawił stary chlebak
Nigdy w życiu się nie skarżył
Nie mówił że jest mu ÂĽle
Lubił chodzić do kapliczki na rozstaje dróg
Bo nie miał już
Nikogo na tym świecie
Nikt mu nie powiedział wracaj cały ,
wracaj zdrów
Ref.
Tylko drzewa mu szumiały
łany zbóż żegnały go
Ojczysta ziemia którą kochał
Złożył ręce podniósł wzrok
Dobry Bóg tak jak chciał
Wysłuchał jego próśb
Wśród powodzi łąk zielonych
Samotny stoi grób
Tylko drzewa mu szumiały
łany zbóż żegnały go
Ojczysta ziemia którą kochał
Złożył ręce, podniósł wzrok
Wzniósł modlitwę
Aż pod niebo
O szczęśliwy powrót lecz
nie swój tylko tych
którzy mieli iść wraz z nim
: 2006-11-30, 09:30
autor: Małgorzata Klebańska
nowa wersja ,zapada w serca...
WARSZAWSKIE DZIECI
Nie złamie wolnych żadna klęska,
Nie strwoży śmiałych żaden trud,
Pójdziemy razem do zwycięstwa,
Gdy ramię w ramię stanie lud.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamieć twój, stolico, damy krew.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz twój, poniesiem wrogom gniew!
Powiśle, Wola i Mokotów,
Ulica każda, każdy dom,
Gdy padnie pierwszy strzał, bądÂĽ gotów,
Jak w ręku Boga złoty grom.
Od piły, dłuta, młota, kielni -
Stolico, synów swoich sław,
że stoją wraz przy tobie wierni
Na straży twych żelaznych praw.
Piastunko naszych snów nad Wisłą
Niejeden u twych stóp już zgasł.
I choćby wszystkim zginąć przyszło,
Nie cofnie się już żaden z nas.
Poległym chwała, wolność żywym,
Niech płynie w niebo dumny śpiew,
Wierzymy, że nam Sprawiedliwy
Odpłaci za przelaną krew.
: 2006-12-10, 16:50
autor: Nacia
Zajrzałam tu, bo szukałam tekstu "Nieznanego żołnierza" i postanowiłam dodać słowa pewnej piosenki, która naprawdę do mnie przemawia... Jest ich wiecej ale na razie ta-->
Gdy umierał,leżąc tutaj sam
Za ojczyznę,którą kochał ponad życie
Widział przyszłość,która zła była i podła
Chmury czarne wiatr ze wschodu gonił z wolna
łzy pociekły mu po twarzy poszarpanej
Słowa żalu przedzierały się po gardle
On umierał,z bólem w sercu mocno tkwiącym
Widząc przyszłość a w niej klęskę swojej Polski
Dziesiątki lat męczona i nękana
Przez życie szła o przyszłośc niespokojna
Kto głupi tak zaprzedał swą ojczyznę?
Kto skazał kraj na rządy komunizmu?!
Gdy umierał splunął resztką krwi
Na ordery wpuszczające w pierś korzenie
Gdy zrozumiał ujrzał w ogniu własny dom
Komunistów mordujących jego ziemie!
Śmierć nadeszła otulona w czerwieć gwiazd
Którym ufał wczoraj jeszcze,walcząc z wrogiem
Bezlitosny uśmiech ust tych,które znał
Sojusznika!który strzelał mu w tył głowy!
Tysiące dni,lata niesplaconych ran!
Czerwone psy! Mordercy wielkich wspomnieć!
Judaszy płacz,srebrniki za ojczyznę!
Fałszywe łzy za zbrodnie komunizmu!
: 2006-12-10, 16:52
autor: Nacia
coś jeszcze...
Jedna myśl wiedzie nas przez drogi
Której nikt zniszczyć nie jest w stanie
Naród nasz potrzebuje walki
Ludzi,którzy zapewnią jej przetrwanie
Tam,chciwe dłonie zaciskają się
Dławi się kraj gorzko płacąc za codzienny chleb
Zbyt wiele dni zajęły nam obce gry
Przez które dziś nasza ojczyzna roni łzy
W cierpieniu swojej duszy żyjesz wciąż patrząc co tu się dzieje
Codziennie nowy cios mierzony w kraj pozbawia Cię nadziei
Zbyt trudno podnieść jest zwycięstwa miecz przeciw idącym wiatrom
Gdy nie wiesz nawet kogo porwie zew a kto się splami zdradą
Gdzie leży kres podłości tych?
Dla których nic nie znaczy polski stan,tak bliski nam
Podnieśmy się by zniszczyć tych
Dla których kraj nie znaczy nic
Nie wolno nam zapomnieć że
Dobro ojczyzny to najważniejsza rzecz
Słowa - Józef Szczepaćski "Ziutek".
: 2007-03-05, 11:05
autor: Małgorzata Klebańska
to tez było bardzo popularne i nawet dziś większosc ludzi doskonale tę melodię i słowa pamięta ....
PAłACYK MICHLA
Pałacyk Michla, żytnia, Wola, / C /
Bronią jej chłopcy od "Parasola". / G C /
Choć na "tygrysy" mają visy - / C /
To warszawiaki, fajne chłopaki są! / G C G7 C /
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, / G G7 c /
Pręż swój młody duch, / G7 /
Pracując za dwóch! / C /
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, / G G7 C /
Pręż swój młody duch jak stal! / G7 C /
A każdy chłopak chce być ranny,
Sanitariuszki - morowe panny.
I gdy cię kula trafi jaka,
Poprosisz pannę - da ci buziaka - hej!
Czuwaj wiaro...
Z tyłu za linią dekowniki,
Intendentura, różne umrzyki,
Gotują zupę, czarną kawę
I tym sposobem walczą za sprawę - hej!
Czuwaj wiaro...
Za to dowództwo jest morowe,
Bo w pierwszej lini nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych,
To jest nasz "Miecio" w kółko golony - hej!
Czuwaj wiaro...
Wiara się bije, wiara śpiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa,
Różnych sposobów się imają,
Co chwila "szafę" nam posyłają - hej!
Czuwaj wiaro...
Lecz na nic "szafa" i granaty,
Za każdym razem dostają baty,
I co dzieć się przybliża chwila,
że zwyciężymy! i do cywila - hej!
Czuwaj wiaro...
--------------------------------------------------------------------------------
Słowa - Józef Szczepaćski "Ziutek".
Piosenka ta powstała w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego na fali pierwszych zwycięskich walk. Autor skomponował ją w czasie, gdy ze swoją drużyną pełnił służbę w Pałacyku Michla na Woli.
: 2007-04-12, 15:36
autor: Seraf
Super temat.
Skorzystam z okazji i zaproszę Was na stronę
Nasza Ojczyzna - Polska