Cuda i dziwy na drodze.

dla miłośników warczących 2, 3 i 4 kółek

Moderator: Joanna Górnik

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Cuda i dziwy na drodze.

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-10-02, 21:36

Ostatnio np. zjeżdżałem z górki przy al. Piastów środkowym pasem a tutaj dziadek maluchem z prawego pasa na środkowy ziuuu. Przecież jakbym w niego palnął to silnik malucha wyskoczyłby przez przednią szybę.
Dobrze że lewy pas do skrętu był wolny to udało mi się uniknąć zderzenia.

Bardzo często spotykam się na drodze z sytuacjami, kiedy to kierowcy nie chce sie czekać w długim sznurku na jednym pasie i nagle, bez kierunkowskazu zmienia pas ruchu zajeżdzając drogę... załamka.

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-03, 07:06

:-D wiesz co Zbyszku temat superek tylko te "dziwy na drodze" jakoś nieciekawie brzmią...

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-03, 07:14

a ja kiedys miałam wypadek związany z szeroką rozreklamowaną tzw.zieloną falą.
Pan przyjechał z miasteczka spod Szczecina i naczytał sie o tej fali wiele i jak się rozpedził od Bramy Portowej w kierunku Turzynu to nie wyhamował na światłach przy Bogusława ,no i puknął w moje autko stojące na swiatłach ,moje autko pukło w autko przede mną ,a te nastepnie uderzyło w ludzi na przechodzących na zielonym świetle.Wyglądało grożnie-ale skoćczyło sie kasacją mojego autka i wgnieceniami tego przede mna.Ludzie w pore odskoczyli.
Sprawca (absolutnie trzeżwy rezolutny 40-latek)zamieszkania kiedy przyjechała policja powiedział,że zmyliły go informacje o tzw.zielonej fali i myślał,że to już działa tak jak np.w Berlinie.
SIłA REKLAMY!

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-10-03, 07:44

Małgorzata Klebaćska pisze::-D wiesz co Zbyszku temat superek tylko te "dziwy na drodze" jakoś nieciekawie brzmią...
Nie ma problemu.. mogę zmienić ;)
Czekam na propozycje.

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-03, 07:47

żartowałam :-P

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-10-05, 21:29

Respekt na drodze z pierwszećstwem.

Kilka lat temu śmigałem sobie moim malutkim Nissanem Sunny, wykonując pracę przedstawiciela. Pewnego razu przejeżdzałem przez z skrzyżowanie ul. Kr. Jadwigi i Langiewicza i mimo to, że miałem pierwszećstwo skasował mnie student, który nie zauważył znaku "Ustąp...", po pół roku, skrzyżowanie dalej "dostałem od pani w ten sam spósób. Nie zauważyła znaku "Ustąp.."
Uderzenie było na tyle silne, że samochód rzuciło na drugą stronę ulicy, gdzie poprawił je taksówkarz.
Najciekawsze jednak było to, jak wysiadłem z samochodu z zakrwawioną dłonią w poszukiwaniu chusteczki. Udałem się do pobliskiego sklepu. W sklepie zapytałem, czy może przypadkiem nie ma chusteczek. Pani odpowiedziała twierdząco. Podała chusteczki i zażądała 50 gr....


Od tej pory praktycznie staję na w.w. skrzyżowaniach, mimo tego, że mam pierwszećstwo.


p.s.

Tak dla ciekawości powiem, że na cmenatrzu też pochowanych jest sporo osób, i to takich, które miały pierwszećstwo na drodze. Ale co z tego...

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-06, 07:31

co do pierwszećstwa na drodze to jest to absolutna prawda,ja kilkanaście lat wstecz będąc młodym i niedoświadczonym kierowcą opracowałam sobie strategię,że poruszam się przez pierwsze 3 lata tylko drogami z pierwszećstwem przejazdu,i tak sobie układałam trasy do pracy,szkoły itd,żeby tak było.
Efekt był taki,że z malucha w ciągu tych lat przeskoczyłam po 3 kolejnych autach rozbitych przez nieuważnych kierowców - na całkiem niezłego Golfa II(co jak na tamte lata było hitem absolutnym).
Tak więc obojętnie kto ma pierwszećstwo rozglądajcie się bacznie,nie zawsze uda się wyjść z takich stłuczek obronną ręką. :-)

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

o czym myślą kierowcy

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-06, 07:47

przedruk z dzisiejszego onetu.pl...

Kierowcy myślą o seksie, pracy i domu.
Ponad milion brytyjskich kierowców myśli o seksie, a nie o drodze przed pojazdem, a kilka milionów innych, którzy nie pozwalają sobie na intymne myśli, martwi się pracą lub rozmyśla o sprawach rodzinnych - wynika z sondażu.
Badania przeprowadzone przez Sky Living dla brytyjskiego ubezpieczyciela samochodów More Than wykazały, że co piąty kierowca przyznaje się do tego, iż na drodze koncentruje się przez mniej niż 75 procent czasu jazdy. Przy czym 1,2 miliona zamiast o drodze myśli głównie o seksie.

Głównym tematem, wokół którego krążą myśli 3,2 miliona kierowców, jest jednak praca. Dwa miliony koncentrują się zaś na sprawach rodzinnych.REKLAMA Czytaj dalej


28 procent kierowców najbardziej drażnią ci, którzy jadąc z tyłu nie zachowują należnego odstępu - "trzymają się na ogonie". 20 procent kierowców irytują trzymający się środka jezdni, a 11 procent - zajeżdżający drogę. Jadących zbyt prędko lub zbyt wolno nie lubi 11 procent kierowców.

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-10-10, 10:36

Małgorzata Klebaćska pisze:Ponad milion brytyjskich kierowców myśli o seksie, a nie o drodze przed pojazdem
To tłumaczy, dlateczego tak wiele Pać spaceruje koło autostrad...

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-10-16, 09:01

no może niekoniecznie o tym myślałam przytaczajac ten artykuł,ale niech będzie hihihi

ODPOWIEDZ