Możliwość budowy w Bobolinie
Możliwość budowy w Bobolinie
Chciałbym kupić działkę w Bobolinie ale nie wiem czy gmina wciąż blokuje możliwość budowy w tamtym rejonie. Widziałem, że ma wejść plan zagospodarowania przestrzennego na tereny na których lezy działka którą chce kupic. Jest to działka rolna.
Może wiece coś więcej na ten temat. Wiem, że niektóry mają wstrzymaną możliwość budowy od kilku lat.
Czy zmieniło się to wraz ze zmiana władz ?
Pozdrawiam
- Małgorzata Klebańska
- Posty: 538
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
- Lokalizacja: Barnisław
tak nawiasem trudno wstrzymywać budowę na działkach rolnych:0 Jeżeli ktoś kupił działkę rolną, bo posłuchał legend i baśni o rychłym odrolnieniu opowiadanych przez sprzedających- właścicieli bądź pośredników-nie sprawdzając w planach zagospodarowania terenu-to niech podzięĸuje owym sprzedającym za wprowadzenie błąd,a nie mówi o blokowaniu.
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."
Nie wiem teraz czy wprowadzanie takiego plany moze sie zakonczyc niepozytywnie. Panie z gminy mowia (wraz z Pania Wojt) ze zawsze jest taka szansa bo zalezy to od wielu niezaleznych wlasz.
Czy ktos z was wie z praktyki jak to wyglada ? Ile u was trwalo wprowadzanie takiego planu i jakie byly tego efekty
Pozdrawiam
dla bobolina jest http://bip.kolbaskowo.pl/?id_kat=114
wiec to jednak nie bedzie chyba to samo.
czytam pol nocy rozne dokumenty z bip i zauwazylem ze grutny w bobolinie zaliczane sa do grunow o masowych ruchach ziemi - wiec nie za dobrze :/
In shadow pisze:Jeżeli ktoś kupił działkę rolną, bo posłuchał legend i baśni o rychłym odrolnieniu opowiadanych przez sprzedających- właścicieli bądź pośredników-nie sprawdzając w planach zagospodarowania terenu-to niech podzięĸuje owym sprzedającym za wprowadzenie błąd,
Jakbym poprzedniego wójta z jego świtą słyszała. In shadow udowodniłaś już, że jesteś i wierna, i odporna na wiedzę, wystarczy. Ja zaś tłumaczyłam w wątku o wyborach mechanizmy towarzyszące nabywaniu i zagospodarowywaniu działek rolnych.
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."
In shadow pisze:Odrolnić jest szalenie łatwo- zwłaszcza gdy spełnia sie obietnice przedwyborcze, gorzej jak później ujawnaiją sie braki wynikające z braku polityki przestrzennej jak np,. kwestie związane z zaopatrzeniem w wodę ,kanalizację, dojazdem,szkołami, przedszkolami ...długo wyliczać.Nie jestem specjalistą, ale brak takiej polityki już owocuje kłopotami-patrz korki, patrz brak przedszkola, brak komunikacji.patrz problem z wjazdem czy wyjazdem na osiedla. Są fachowcy, którzy potrafią tworzyć spójne długofalowe plany rozwoju-jeno brak siły która by powołał taki zespół, a potem konsekwentnie ralizowała jego założenia. Juz teraz widać,ze cechą obecnej władzy jest działanie impulsywne obliczone na szybki efekt., jakie będa takiego działąnia długofalowe skutki -okaże się.
Odrolnić nie jest szalenie łatwo. Od razu widać że nie jesteś specjalistą, to widać chociażby po tym stwierdzeniu.
Długofalowymi skutkami rządów poprzedniej ekipy są właśnie zakorkowane osiedla-sypialnie bez zabezpieczenie chociażby terenów pod inwestycje pożytku publicznego, nie wspominając o ich utworzeniu -oraz wybiórcze, bez mała na życzenie, sporządzanie planów miejscowych (Przeclaw, Warzymice,Kurów, Siadło Dolne, Kamieniec).
Rozumiem, że pisząc "obecna władza" masz na myśli czasy po okrągłym stole, ponieważ właśnie cechą uboczną takiego typu władzy(kadencyjności) jest to, że niestety zbyt często podejmuje działania krótkofalowe i populistyczne, obawiając się podejmowania decyzji niepopularnych, ponieważ za "chwilę" wybory. Poprzedni wójt miał silną grupę pod wezwaniem - beneficjentów "swoich" łask, którzy za nim agitowali.
Podobno plany są w poprawce i realizacji, zobaczymy co obecna wójt zaproponuje, bo jak na razie musi uporać się ze spadkim w postaci wieloletnich zaniedbań - które powyżej opisałaś - co mam nadzieję czyni.
Obecna Wójt stworzyła sobie własną grupę,obiecując odralnianie a planów żadnych nie mając. Ciekawe w takm razie na jakiej podstawie obiecywała nie majac żadnej fachowej koncepcji stworzonej z działem urnbnistów, architektów-fachowców znaczy się. A obietnice poszły. Więc albo pani Wójt rzucałą słowa na wiatr licząc,ze populistyczne hasła dotrą do wybrców-i dotarły.Albo będzie realizowac owe obietnice po to by "Wygrac wybory", żadnych opinii fachowych nie zasięgając-bo w sumie po co-"wybory trzeba wygrac" I tu widzisz tkwi różnica w rozumieniu kadencyjności- władza sprawowana dla ludzi , władza mądra, sugerująca sie opiniami fachowców, łącząca różne srodowiska,mimo tak źle postrzeganej przez ciebie kadencyjności, jest sprawowana długo bo ludzie mimo wszytsko potrafia ocenić dobrą władzę-patrz Prezydent Wrocławia-potrafi zjednoczyć skrajne środowiska poltyczne, korzysta miasto. Ludzie sie mylą, bo wybrali kiedyc Jędrka Leppera, i Renię Beger, ale potem sie zorientowali i owi "politycy"odeszli w niebyt. Wypłynęłi na populiźmie w czystej postaci.Gosiaz pisze:[ę" wybory. Poprzedni wójt miał silną grupę pod wezwaniem - beneficjentów "swoich" łask, którzy za nim agitowali.
Podobno plany są w poprawce i realizacji, zobaczymy co obecna wójt zaproponuje, bo jak na razie musi uporać się ze spadkim w postaci wieloletnich zaniedbań - które powyżej opisałaś - co mam nadzieję czyni.
Co do wieloletnich zaniedbań-to pzrypominam,ze Pani Wójt i Przewodniczącą rady była- czy słyszałaś o jakiś próbach walki z zaniedbaniami> I pełniła funkcję wicewójta-słyszałąś o piętnowaniu zaniedbań przez panią Wójt? Ja nie. A jak się czegoś nie piętnuje siedząc u koryta to znaczy,ze sie pod tym podpisuje.
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."
Do Pana MaciejW: plan miejscowy zatwierdza to co jest w studium.Jeśli na pana działce jest w studium mieszkaniówka to OK.Jeśli zakaz zabudowy to d..a .A tak naprawdę wszystko kwestia ceny.Jeśli drogo nie brać a jeśli cena dobra i w studium OK/mieszkaniówka/ brać.
Ale to pana pieniądze i to pan decyduje.Pozdrawiam pana i innych też /nawet tych od jadu/.
Co do Bobolina- jak w każdym przypadku należy z takim zapytaniem wystąpić do urzędu na piśmie poprzez sekretariat i oczekiwać na odpowiedź, lub złożyć wniosek o warunki zabudowy.
Czy coś tam się zmieniło, mogliby się wypowiedzieć ci, którzy mają tam grunty i próbowali coś załatwić.
Ale jak nasz troll pluje jadem, to odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać- i chyba o to chodzi.
Pozdrawiam.
Gosiaz pisze:In shadow pisze:Jeżeli ktoś kupił działkę rolną, bo posłuchał legend i baśni o rychłym odrolnieniu opowiadanych przez sprzedających- właścicieli bądź pośredników-nie sprawdzając w planach zagospodarowania terenu-to niech podzięĸuje owym sprzedającym za wprowadzenie błąd,
Jakbym poprzedniego wójta z jego świtą słyszała. In shadow udowodniłaś już, że jesteś i wierna, i odporna na wiedzę, wystarczy. Ja zaś tłumaczyłam w wątku o wyborach mechanizmy towarzyszące nabywaniu i zagospodarowywaniu działek rolnych.
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2010-11-17, 08:23
- Lokalizacja: Przecław
Gosiaz pisze:In shadow udowodniłaś już, że jesteś i wierna, i odporna na wiedzę, wystarczy. Ja zaś tłumaczyłam w wątku o wyborach mechanizmy towarzyszące nabywaniu i zagospodarowywaniu działek rolnych.
Pozostawię bez komentarza te i im podobne wypowiedzi. Może tylko jedno zdanie, o poziomie człowieka najdobitniej świadczy poziom jego wypowiedzi.......Gosiaz pisze:Ale jak nasz troll pluje jadem, to odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać- i chyba o to chodzi.