Wydział Komunikacji-przenosiny
Wydział Komunikacji-przenosiny
"Filia Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego w Policach ma od kilku lat swoją siedzibę na tyłach budynku Urzędu Gminy w Kołbaskowie. Działa na podstawie umowy zawartej z gminą do 31.03.2013 roku. "-pisze Pani T.
"Kolejne kwestie to omówienie kosztów przeprowadzki i tego kto te koszty poniesie oraz ustalenie zasad i wysokości odpłatności za użytkowanie pomieszczeń. Dotychczas Starostwo płaciło za nie 500 zł plus VAT i uważam, że przy tej kwocie powinniśmy pozostać"-pisze Pani S.
Nie za bardzo rozumiem jakies wątpliwości Pani Wójt- skoro ma zamiar wypowiedziec/erwać umowę ważna do 2013r-nie z winy Starostwa-to dla średnio inteliegntenego szympansa (jak mawiał mój zacny profesor) oczywistym jest ,że skutki zerwania umowy ponosi zrywający czyli w tym wypadku Pani Wójt czyli w konsekwencji My.
Dalej
"Warunki pracy dla zatrudnionych tam osób oraz dla interesantów są fatalne. Biorąc to pod uwagę gmina zaproponowała zmianę lokalizacji"-pisze Pani T..
"Poinformowałam go o planowanej w UG reorganizacji (potrzebujemy pomieszczenia na serwerownię i dla Wydziału Spraw Obywatelskich)."-mówi Pani S.
To Panie chyba sie nie dogadały, paniom lezy na sercu dobro mieszkańców i pracowników (Starsotwp musi być wdzięczne za taką troskę) , czy tez po prostu potrzeba Pani Wójt pomieszczeń?
Ja jakoś nie wierzę w to dobro mieszkańców, b o"Kolejny stawiany warunek to ustalenie daty uruchomienia punktu kasowego. Powiem tyle: gminie taki punkt nie jest potrzebny."pisze Pani S.
A to ciekawostka, bo dobro mieszkanców dobrem największym ale do kasy prosze Państwa to proszę zasuwać z Rosówka do Kołbaskowa-bo Gminie nie jest punkt kasowy potrzebny. Właśnie Gminie czyli komu? Gminie czyli Pani Schwarz nie jest potrzebny, ale Gminie =ogólowi mieszkańców jest bardzo potrzebny. Przypominam czasy państwo/ Gmina to ja minęyi kilka setek lat temu,A iolozfofia dobro Partii/Klubu dobrem Narodu-też sie skończyły.
A na koniec znowu zaprzeczenie własnych słów w wykonaniu Pani S.
"Prowadzenie Wydziału Komunikacji to zadanie własne powiatu, a nie gminy. Zależy nam jak najbardziej na tym, aby tę Filię Wydziału KD utrzymać i rejestracje pojazdów załatwiać najbliżej miejsca zamieszkania. Ale prawdą jest, że warunki lokalowe, w jakich Wydział pracuje są fatalne. Stąd propozycja zmiany lokalizacji. Z mojej strony jest cały czas dobra wola. Chodzi o to, by poprawić warunki pracy osobom zatrudnionym i co najistotniejsze stworzyć warunki do właściwej obsługi mieszkańców."
czyli jak odrzucimy słodka polewę troski o dobro pracowników( nie swoich)i mieszkańców (swoich) zostaje tylko to,że Wójt wypowiada umowę umożłiwiająca Powiatowu realizację jego własnych zadań a jednocześnie nie godzi się na warunki stawiane przez Powiat-jak choćby punkt kasowy, warunki, które moga zapewnic mieszkańcom w miarę wygodne i sprawne dokonanie formalności. Pani Wójt widzałaby zapewne tak-zrywa umowę, Powiat przenosi się na włąsny koszt a mieszkańcy (przeciez Pani Wójt nie bedzie ponosic kosztów) będa jeździć do Kołbaskowa do kasy. Sprzecznośc goni sprzecność- i dorabianie gęby troski o pracownika i mieszkańca do złej gry, a tak naprawdę chodzi o zyskanie nowych pomieszczen ,przy znikomym albo żadnym ponoszeniu kosztów, których w zawiązku z nowymi zadaniami(Straż i Zakład Komunalny) zaczyna brakowac-co nietrudno było przewidziec ale sie o tym nie myśłało, a zrzucic winę na kogoś innego- to już wręcz pewnik w działaniach obecnych władz.
"Z mojej strony jest cały czas dobra wola. Chodzi o to, by poprawić warunki pracy osobom zatrudnionym i co najistotniejsze stworzyć warunki do właściwej obsługi mieszkańców."
Tiaaaaa zapewne Pani Wójt ma dobra wolę...zapewne ma, ale w d...... głębokim poważaniu.
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2010-11-17, 08:23
- Lokalizacja: Przecław
Zażądano ode mnie rozkładu jazdy autobusu 81. Nie mogę go panu Staroście przedstawić, bo nie ja go ustalam. Mogę tylko zapewnić, że zwróciliśmy się do ZDiTM o przedłużenie linii z Kołbaskowa do Rosówka (12 kursów).
Pani Wójt ma dobrą wolę, ale to budżet gminy zaplaci za 12 kursów autobusów wożacych do Rosówka powietrze.
A może taniej byłoby usytuować w Rosówku straż gminną? Chyba, że straż gminna ma być zarazem straża przyboczną Przewodniczacego i Wójt?
Prosta, jakby się mogło wydawać sprawa, urasta do niebagatelnego problemu, tylko dlatego, że zamiast negocjacji Pani Wójt wraz ze swoim otoczeniem forsuje zasadę "rację ma każdy, pod warunkiem, że jest to nasza racja" Dlaczego, skoro już w czerwcu powstał zamysł reorganizacji lokalowej UG nie został o tym na piśmie powiadomiony Starosta, chociaż owa reorganizacja dotyczyła placówki jemu podległej? Dlaczego jedynym pismem wystosowanym do Starosty było pismo wypowiadajace umowę w trakcie jej trwania? Dlaczego Pani i Pani otoczenie usiłujecie działać z pozycji siły łamiąc przy tym obowiązujace prawo? Dlaczego za Pani nieprzemyslane decyzje ma zapłacic budżet Gminy? Dlaczego mieszkańcy, dzięki Pani zapędom reformatorskim maja miec w zancznym stopniu utrudniony dostęp do tak ważnej placówki jak wydział komunikacji? Pytania , na które warto byłoby udzielić odpowiedzi, zamiast wysmażać tekst świadczący o nicym innym, jak tylko o urzedniczej indolencji.