kolbaskowo24.pl

Druga z Pań( Pani Gosia C.) nie wyraziła chęci pracy .

Szuka Gmina czy pani? jak Pani w imieniu Wójtato na jakiej podstawie. A jak Gmina/wójt to gdzie ogłoszenie?

Dlaczego skłociła Pani wieś, forując zatrudnienie Pani Jolanty Ż?
Na czyje zlecenie Pani działała i przecikwo komu? Czy nie było to przypadkiem celowe działanie wójta i Pani przeciwko radnemu ?Kto zapropnował panią Jolantę Ż. jako męża zaufania z ramienia pani Schwartz w lokalu wyborczym w Bedargowie.Ponownie pytam, jakie ma Pani kwa;ifikacje do pełnienia funkcji kierownika placówki kulturalno oświatowej.

Droga Ago, umiem czytać i jak narazie nie doczytałem się żadnej konkretnej odpowiedzi na zadane pytania, stąd dalsze pytania. Do gminy oczywiscie pofatygujemy się, ale pani Małgorzata i tak będzie musiała udzielić odpowiedzi na te pytania spotykając się z mieszkancami.Może jednak lepiej, aby nie pozostawiając niejasnych sytuacji udzieliła ich tutaj.

Ago-masz dar widzenia rzeczy, których nie ma. Masz jednak rację, dzieci są ważne, najważniejsze i właśnie dlatego nie wolno zasłaniac sie dobrem dzieci prowadząc jednocześnie działania niejasne.

Ago-przedstawię ci sytuacje obrazowo, to moze zrozumiesz dlaczego dochodzimy Prawdy. Twoje dziecko chodzi do świetlicy. pani Klebańska zatrudniła podwykanawcę Pana X. W trakcie zajęc(nie daj boże) dochodzi do zdarzenia w któym twoje dziecko jest poszkodowane. Kto poniesie odpowiedzialność. Wójt? Nie-bo zatrudnił(?) Panią Klebańską?pani Klebańska-a na jakiej podstawei? Pani X? Kto będzie sprawował nadzór nad dziłanościami PńX i Y zatrudnionym przez pania K. pani K? na jakiej podstawie. Wójta ? Hmmm/ To tylko wierzchołek wątpliowości ale moze ci sie troszke rozjaśni.....Dlatego miedzy innym chce poznac umowę, zakres obowiązków, odpwedzialnośc , kwestie wynagrodzenia itd.

Dochodzeniówka czy co!?
Powariowaliście,sam czytałem na tym forum i w archiwum,że p.Jolanta prowadziła świetlice poprzednio i tez miała olbrzymie poparcie i zasługi!
To zakrawa na jakies szczucie.To może zróbmy forum komu p.Jolanta wyrządziła krzywdy i dlaczego?

Andrzeju czy ty nie przeczytałeś odpowiedzi,że o "kierowniku" nie ma tu mowy,a ta "swietlica" nie jest zadna placówka oswiatowo kulturalna,tylko wiejska swietlica bardziej typu"buda" bo standard i warunki spartańskie tymczasowo tylko oddana w uzytkowanie,a kwalifikacje nie musza byc zadne-bo jakie mialy poprzednie swietlicowe?
Zdarzenia typu wypadki obejmuje polisa OC- przeciez budynek nie zmienił wlasciciela.

Przy takich ludziach to nawet najtrwalszy społecznik padnie -wstyd i tyle.

Pan Radny to zdaje sie nie jest z Klubu Przyjaciół Kołbaskowa itp. więc zaraz się wietrzy podstep-popadacie w paranoje i tyle.

Niesmaczne, droga Pani Agnieszko/Agato jest wydatkowanie społecznych pieniędzy w niejasny sposób, nawet gdyby cel był jak najbardziej pozyteczny. Niesmaczne jest kreowanie siebie na wielkiego społecznika podczas kiedy w tle są pieniądze.Smaczniejsze byłby, gdyby powiedziano "tak, zrobiłam sporo za darmo, ale teraz pojawiła się możliwość, więc będę dostawała za to pieniadze". Niesmaczne wreszcie jest skłocanie wsi i posługiwanie się dziećmi i młodzieżą, wysyłanie dzieci i młodzieży do zbierania podpisów w celu załatwienia sobie wygodnego stanowiska.

aga pisze:proponuje zasiegnąć informacji w gminie i wszystko bedzie jasne

A co stoi na przeszkodzie zeby dzisiaj i teraz pani Klebańska w dóch zdaniach napisała postanowienia umowy? Widzisz ago, jak się nie ma nic do ukrycia to sie nie robi takich uników jak Pani Klebańska. Proste pytania i powinny paśc proste odpowiedzi.I byłby koniec dyskusji. Pani Klebańska nawołuje do zapoznania się z umową , ale sama nie udzieli odpowiedzi. czemu?

Obrażacie ludzi.To też już wyjasniono,że kasy z tego ta Pani nie ma,a dzieci nie ona posyłała tylko zbieraly podpisy za Pania ,ktora zdaje sie pracy nie podjela.
Wszystkie odpowiedzi już tu padły .Cyrk robicie.

Kajetanie-oczywiście nie było m mowy o kierowniku tylko o osobie odpiwiedzialnej za porządek, która będzie zatrudniać podwykonawców. Wybacz, nie kupuje takiego bełkotu.
Nie kwestionuje dokonań żadnej z Pań, bo ich nie znam, kwestinuję strone formalną całego zdarzenia, która jest dla mnieniejasna a zainteresowana nie ułatwai rozjaśnienia sytuacji co tylko poęguje moje wątpliowści i tylko mnie w nich utwierdza.

Wiesz kajetanie a ja myśłę,ze to pani Klebańska robi sobie żarty z ludzi nie potrafiąc udzielic prostej odpowiedzi-na jakiej podstawie jest zatrudniona i na jakich warunkach.

Podpisów na Panią Małgorzatę C. było około 140, a nie 200- mała pomyłeczka.

Podpisów na Panią Jolantę Ż. było ponad 150 - głównie z Barnisławia i nie było żadnych skarg przez 4 lata Jej pracy, bo widocznie wtedy nie wchodziła w drogę Panu Radnemu
str.2 tego tematu, wypowiedz użytkownika karolciakk
Czy zadanie kilku jasnych pytań i domaganie się udzielania na nie odpowiedzi można nazwać obrażaniem kogokolwiek?

Droga ago, nie byłoby przeszkód gdyby wszystko było jasne. Do dnia mojej wizyty w Gminie umowa moze przybrac różny kształt. ja chcę wiedzieć teraz, i nie ma ku temu przeszkód-oprócz oporu Pani Klebańskiej. Cóz.

Lipka pisze:Do Urzędu Gminy może już jedzie kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej i Urzędu Skarbowego, które wyjaśnią te zawiłe umowy.To dopiero mamy układ!!!! A miało być tak przejrzyście i uczciwie.Zabawne jest to stwierdzenie ,że "nie raz tak trzeba". Czy tak mają wyglądać nowe standardy zarządzania gminą ?

No i sami oceńce czy to nie cyrk !
A zamknąć te świelice w cholerę jasną jak to taka kość niezgody.
Czyli wyszło chodzi o Wójta.