Pani Trzebińskiej- w odpowiedzi
: 2011-03-19, 20:06
Wywołana w Pani felietonie postaram się wyjaśnić Pani kilka kwestii w sposób zrozumiały dla Pani niskiej kondycji intelektualnej-do czego sama Pani się na łamach felietonu przyznaje. Moim prawem jako internauty jest przywilej wypowiadania się pod przybranym nickiem, Każda moja wypowiedź, która uzna Pani za niezgodną z prawdą lub naruszająca Pani dobre imię może stać sie podstawą do wszczęcia przeciwko mnie stosownego postępowania. Pani natomiast jako radna, pełniąc funkcję publiczną musi brać ryzyko narażenia się na krytykę.
Droga Pani radna, pisze Pani, że dopiero gdy internauta sie podpisze zacznie go Pani „traktować poważnie” .Droga Pani, coś się Pani pomyliło, to nie Pani ocenia obywateli tylko obywatele Panią -internauci też. Mądry radny, rozumiejący zasady demokracji szanuje wypowiedzi ludzi-wszystkich ludzi , a nie nazywa ich „szczekającymi psami” bo ośmielili się skrytykować. Pani Radna, Pani , chciałoby się napisać psim obowiązkiem jest poważne traktowanie każdego człowieka i trzeba byc bardzo zadufanym w sobie by mieć odwagę publicznie przyznać, że jednych traktuje Pani poważnie a innych nie. Te szczekające psy -również anonimowo w wyborach usadziły Panią na stolcu radnej i jak nie będzie ich pani szanować to moga Panią z niego ściągnąć, co częściowo już się stało. Wyraźnie- rolą radnego jest SŁUŻBA obywatelom a nie ich ocenianie. Takie dictum wykonaniu radnej faktycznie świadczy o jej niskiej kondycji intelektualnej, ale niekoniecznie związanej z wiosną-tylko ze stanem permanentnym. Rozumiem,że bardzo przyjemnie jest być wybranym anonimowo ale już anonimowe ( nie do końca jednak, bo wszak odpowiadam) krytykowane-to takie niepoważne, a może wybór Pani na radną był niepoważny?
W Pani felietonie nie ma odniesienia do żadnych faktów, żadnej mojej czy kogokolwiek wypowiedzi. Operuje Pani zwrotami typu"irracjonalna argumentacja", "sparciała gumka"-czyli łaskawa Pani była wylać z siebie żale jeno nie dopisała Pani jakiego faktu dotyczą.. Tym samym dała Pani popis klasycznego krytykanctwa,.Dużo Pani napisała, tylko nie napisała o czym . Używając jakże wysokiej kultury języka nazwała pani mnie i innych internautów "szczekającymi psami".Posługując się Pani retoryką, tak, psy (internauci-obywatele) szczekają a karawana-(Rada) jedzie dalej, i ma w nosie i społeczeństwo i prawo. Droga pani moje wypowiedzi na forum,może złośliwe, ale przedstawiają fakty. W Pani tekście nie ma ani faktów, ani argumentów, ani konstruktywnej krytyki.
Świat wolności słowa to faktycznie nie Pani świat, tu przyznaje Pani rację-razem z Panem Gargulą powinniście wyprowadzić się do świata demokracji licencjonowanej(marzenie Pana Garguli)- proponuję Koreę lub Kubę. Tylko musicie się śpieszyć Świat przestaje lubić dyktatorów z licencją na jedyną słuszną rację i powszechne uwielbienie ludu.
Te wspomniane „naciągane fakty jak sparciała gumka” niestety miały miejsce w rzeczywistości. Tak, ich miejsce powinno być w koszu na śmieci -tam gdzie lądują sparciałe gumy, niestety owe śmieci stanowią standard działań radnych Klubu Przyjaciół Gminy Kołbaskowo. Proszę wskazać społeczeństwu, które z owych faktów sa naciągane albo nieprawdziwe. Twierdzi Pani,że to dla dobra społeczeństwa? To ja takie ”dobro” będę dalej krytykować:
1. uchwalanie uchwały w sposób sprzeczny ze Statutem Gminy Kołbaskowo mającej na celu ograniczenie radnych opozycyjnych w pracy w Komisjach. Powody? Powody i podstawy prawne dla których radnych z Klubu Integracji ma oceniać KPGK?
2. Bezprawne wyłączenie jawności na posiedzeniach Komisji-podanie podstawy prawnej owego wyłączenia jawności
3 nieroztropne przesunięcie Pani Czubak z funkcji dyrektora Biblioteki. Pytanie -Czy Pani zgłaszała w ubiegłej kadencji jakiekolwiek zarzutu co do sposobu funkcjonowania Biblioteki? Czy pani Czubak była informowana o zmianie stylu zarządzania Biblioteką? Czy miała czas by owe zmiany wprowadzić?
4. Co Pani oprócz cudownego objawienia zrobiła w kwestii budowy przedszkola w Przecławiu?
5 W jaki sposób poinformowała Pani-jako sołtys, społeczeństwo Przecławia o mających sie odbyć wyborach na sołtysa? W jaki sposób informowała Pani o zebraniach wiejskich w trakcie Pani kadencji? Ja znalazłam jedno, we wrześniowym numerze Pulsu Przecławia, na 4 stronie, na samym dole-bardzo zacnie jak na gazetką wydawana przez sołtysa.
Co do Proroka, to bardzo przepraszam,ale to pani redakcyjny kolega onegdaj sam siebie obwołał już prorokiem więc...
Droga Pani radna, pisze Pani, że dopiero gdy internauta sie podpisze zacznie go Pani „traktować poważnie” .Droga Pani, coś się Pani pomyliło, to nie Pani ocenia obywateli tylko obywatele Panią -internauci też. Mądry radny, rozumiejący zasady demokracji szanuje wypowiedzi ludzi-wszystkich ludzi , a nie nazywa ich „szczekającymi psami” bo ośmielili się skrytykować. Pani Radna, Pani , chciałoby się napisać psim obowiązkiem jest poważne traktowanie każdego człowieka i trzeba byc bardzo zadufanym w sobie by mieć odwagę publicznie przyznać, że jednych traktuje Pani poważnie a innych nie. Te szczekające psy -również anonimowo w wyborach usadziły Panią na stolcu radnej i jak nie będzie ich pani szanować to moga Panią z niego ściągnąć, co częściowo już się stało. Wyraźnie- rolą radnego jest SŁUŻBA obywatelom a nie ich ocenianie. Takie dictum wykonaniu radnej faktycznie świadczy o jej niskiej kondycji intelektualnej, ale niekoniecznie związanej z wiosną-tylko ze stanem permanentnym. Rozumiem,że bardzo przyjemnie jest być wybranym anonimowo ale już anonimowe ( nie do końca jednak, bo wszak odpowiadam) krytykowane-to takie niepoważne, a może wybór Pani na radną był niepoważny?
W Pani felietonie nie ma odniesienia do żadnych faktów, żadnej mojej czy kogokolwiek wypowiedzi. Operuje Pani zwrotami typu"irracjonalna argumentacja", "sparciała gumka"-czyli łaskawa Pani była wylać z siebie żale jeno nie dopisała Pani jakiego faktu dotyczą.. Tym samym dała Pani popis klasycznego krytykanctwa,.Dużo Pani napisała, tylko nie napisała o czym . Używając jakże wysokiej kultury języka nazwała pani mnie i innych internautów "szczekającymi psami".Posługując się Pani retoryką, tak, psy (internauci-obywatele) szczekają a karawana-(Rada) jedzie dalej, i ma w nosie i społeczeństwo i prawo. Droga pani moje wypowiedzi na forum,może złośliwe, ale przedstawiają fakty. W Pani tekście nie ma ani faktów, ani argumentów, ani konstruktywnej krytyki.
Świat wolności słowa to faktycznie nie Pani świat, tu przyznaje Pani rację-razem z Panem Gargulą powinniście wyprowadzić się do świata demokracji licencjonowanej(marzenie Pana Garguli)- proponuję Koreę lub Kubę. Tylko musicie się śpieszyć Świat przestaje lubić dyktatorów z licencją na jedyną słuszną rację i powszechne uwielbienie ludu.
Te wspomniane „naciągane fakty jak sparciała gumka” niestety miały miejsce w rzeczywistości. Tak, ich miejsce powinno być w koszu na śmieci -tam gdzie lądują sparciałe gumy, niestety owe śmieci stanowią standard działań radnych Klubu Przyjaciół Gminy Kołbaskowo. Proszę wskazać społeczeństwu, które z owych faktów sa naciągane albo nieprawdziwe. Twierdzi Pani,że to dla dobra społeczeństwa? To ja takie ”dobro” będę dalej krytykować:
1. uchwalanie uchwały w sposób sprzeczny ze Statutem Gminy Kołbaskowo mającej na celu ograniczenie radnych opozycyjnych w pracy w Komisjach. Powody? Powody i podstawy prawne dla których radnych z Klubu Integracji ma oceniać KPGK?
2. Bezprawne wyłączenie jawności na posiedzeniach Komisji-podanie podstawy prawnej owego wyłączenia jawności
3 nieroztropne przesunięcie Pani Czubak z funkcji dyrektora Biblioteki. Pytanie -Czy Pani zgłaszała w ubiegłej kadencji jakiekolwiek zarzutu co do sposobu funkcjonowania Biblioteki? Czy pani Czubak była informowana o zmianie stylu zarządzania Biblioteką? Czy miała czas by owe zmiany wprowadzić?
4. Co Pani oprócz cudownego objawienia zrobiła w kwestii budowy przedszkola w Przecławiu?
5 W jaki sposób poinformowała Pani-jako sołtys, społeczeństwo Przecławia o mających sie odbyć wyborach na sołtysa? W jaki sposób informowała Pani o zebraniach wiejskich w trakcie Pani kadencji? Ja znalazłam jedno, we wrześniowym numerze Pulsu Przecławia, na 4 stronie, na samym dole-bardzo zacnie jak na gazetką wydawana przez sołtysa.
Co do Proroka, to bardzo przepraszam,ale to pani redakcyjny kolega onegdaj sam siebie obwołał już prorokiem więc...