Ă…ącieżka rowerowa (Przecław) - niedociągniecia

Dla potomnych i ciekawskich. Posty, które straciły swoją aktualność
Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Óącieżka rowerowa (Przecław) - niedociągniecia

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-06-10, 23:55

Coraz częściej śmigam na rowerku i widzę, że stan ścieżki jest z tygodnia na tydzieć gorszy, zarasta trawą, kostka się podnosi lub opada... czyżby podsypka była za cienka?

W najbliższym czasie zostanie przygotowane pismo do Wójta Gminyy z prośbą o interwencję.

Prosimy o zglaszanie usterek w.w. ścieżki

re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Óącieżki rowerowe

Post autor: re123 » 2006-06-12, 12:19

A możnaby tak połączyć Przecław z drogą: Smolęcin, Barnisław, Warnik? Wystarczyłoby tylko trochę oczyścić z gałęzi (przetrzeć) poniemieckie drogi. Inaczej mieszkaćcy nadrabiają lekko 10-12 km.

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

O której drodze mówimy?

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-06-12, 21:39

Przecław - Warzymice - Karwowo - Smolęcin?
Czy może istnieje jakaś polna?

p.s.
wniosek o sprawdzenie ścieżki rowerowej w Przecławiu, został złożony na dzisiejszej sesji.

re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Re: O której drodze mówimy?

Post autor: re123 » 2006-06-13, 06:47

Zbigniew_K pisze:Przecław - Warzymice - Karwowo - Smolęcin?
Czy może istnieje jakaś polna?

p.s.
wniosek o sprawdzenie ścieżki rowerowej w Przecławiu, został złożony na dzisiejszej sesji.
Hmm teraz to polne , ale za czasów niemieckich to były brukowane i całkiem ładnie utrzymane. Konkretnie miałem na myśli dwie (czasami używane przez rowerzystów i pieszych): Barnisław - Karwowo - Przecław i Warnik - Karwowo - Będargowo (opcja Warnik - Karwowo - Przecław). Oczywiście nie wspominam o drodze Będargowo- Przylep choć ona też by się przydała. Takie "polne" drogi nie dość, że urozmaiciłyby i wzbogaciły ofertę turystyczną gminy, to na pewno przybliżyłyby mieszkaćców wsi do Szczecina i Przecławia.

mapka z tymi drogami na mojej stronie www.remidr.cba.pl

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

a może na rowerek?

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-06-14, 08:14

Jeżeli jest w miarę przejezdna to może warto się umówić w kilka osób na przejażdżkę.

Ja się piszę.

Przemysław_Pawelczuk
Posty: 77
Rejestracja: 2006-06-09, 07:36
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Przemysław_Pawelczuk » 2006-06-14, 23:26

mam jedną uwagę: czy krawężniki na skrzyzowaniach ścieżki z drogami dochodzacymi do głównej drogi Przecław -Szczecin mogłyby być zniwelowane do zera? bo na razie jeżdżę po jezdni - przynajmniej nie muszę zwalniać - (szkoda mi felg, mam opony 18-tki )

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-06-14, 23:38

P_PAWELCZUK pisze:czy krawężniki na skrzyzowaniach ścieżki z drogami dochodzacymi do głównej drogi Przecław -Szczecin
Pewnie by mogły być. Trzeba tylko przy tym pochodzić, bo wykonawcy nie jeżdzą na rowerach i tego nie wiedzą...

Brakuje jeszcze połączenia ze ścieżką przy byłej jednostce wojskowej. Chodnik vis a vis szklarni jest fatalny. Może kiedyś uda się połączyć Szczecin - Przecław - Kołbaskowo - Rosówek, ścieżką rowerową. Swego czasu pomysł ten bardzo skrytykował Mariusz Kuźniewski (pracownik U.G.).

Wracając do istniejącej ścieżki, mnie najbardziej drażnią tzw. azyle dla pieszych bez możliwości przejazdu rowerem, trzeba albo zeskoczyć na pobocze lub wyjechać przed maskę samochodu. Kiedyś mój trener szachowy powiadał: myśleć... to ma kolosalną przyszłość.

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-06-27, 14:35

Z ostatniej sesji


wg. Wójta problem z trawą wynika z tego, że po prostu urosła między kostką.

Moim zdaniem podsypka jest zbyt cienka bo nie dość, że rośnie trawa to kostka się unosi.

Zobaczymy co wskóra Urząd Gminy.

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-07-19, 22:54

Trawa jak rośnie, tak rośnie... nikomu z U.G. nie przeszkadza... przecież na rowerach tam nie jeżdzą. Jeszcze trochę a na ścieżce można będzie wypasać króliki a z czasem może kozy...

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-07-20, 10:29

trawa jest niemożliwa,może susza zrobi swoje jak Gmina nie może...

Awatar użytkownika
Zbigniew_Komisarczyk
Administrator
Posty: 779
Rejestracja: 2006-06-07, 15:20
Lokalizacja: Gmina Kołbaskowo

Post autor: Zbigniew_Komisarczyk » 2006-09-01, 17:00

(kopia)

Mimo upływu 3 miesięcy U.G nic nie zrobił z zielskiem na ścieżce rowerowej.
Złożyłem zatem wniosek na sesji Rady Gminy o zakup kozy gminnej.
Koza bardzo nisko "bierze". I może byłoby to dobre rozwiązanie

Nie wiem tylko kto mógłby ją wypasać... ;-)


Macie jakieś pomysły?

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-09-04, 08:42

hihihi ,a wiesz jaką potężna machine administracyjna być uruchomił z tą kozą?,no bo tak:
-koza musi mieć smycz postronek lub coś podobnego-koniecznie z atestem,rogi odpowiednio przyciete żeby nie stwarzać zagrożenia z jednej strony i nie budzić agresji ze strony Stowarzyszeć Obrony Praw Zwierząt z drugiej strony,
-trawa musi być wolna od zanieczyszczeć-inaczej koza nam padnie w połowie ścieżki na nieżyt żołądka,
-koza musi mieć pomieszczenie na nocleg i wybieg-czyli lokal,
-koza musi mieć specjalny fundusz na jej utrzymanie(typu ryczałt na psa służbowgo),
-ktoś musi po tej kozie sprzątać-no bo z jednej strony kosi,a z drugiej strony no wiecie...wyrzuca,
-koza jak każde rogate jest uparta-co będzie jak skosi co nie trzeba-kozę trzeba ubezpieczyć,
-co zrobić z koza po okresie eksploatacji jej-czy znajdzie się jakiś nabywca np na przetargu ,(utylizacja przeciez nie wchodzi w grę).
-aspekt podatkowy-kozy nie można amortyzować,jej praca nie stanowi kosztu a wręcz odwrotnie może być postrzegana jako np. ukryty dochód (mleko kozie jest zdrowe ,drogie i ma popyt )...
jest wiele innych jeszcze wątków administracyjnych związanych z kozą,ale myślę,że z uwagi już na te powyżej z koza nie będzie łatwo w naszej Gminie hihihi...zima niedługo,
ale tak poważnie to myślę,ze większość osób odpowiedzialnych za ten stan rzeczy po prostu jeździ autami i ten problem ich nie interesuje jak widać wcale......

Andrzej
Posty: 50
Rejestracja: 2006-08-17, 13:02
Lokalizacja: Przecław

Post autor: Andrzej » 2006-11-05, 20:53

Zapominacie jeszcze o kawałku ścieżki od działek w Przecławiu do przystanku.
Zarówno ja jak i inni działkowicze często z niej korzystamy a dziury są takie, że można sobie wyskoczyć przez kierownicę swojego rowerka!!!

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2006-11-06, 12:03

FAKT,TA DROGA I NAWET DLA SAMOCHODU TRUDNA DO POKONANIA,A CO DOPIERO ROWERY!!!

Andrzej
Posty: 50
Rejestracja: 2006-08-17, 13:02
Lokalizacja: Przecław

Post autor: Andrzej » 2006-11-07, 16:52

Małgorzata Klebaćska pisze:FAKT,TA DROGA I NAWET DLA SAMOCHODU TRUDNA DO POKONANIA,A CO DOPIERO ROWERY!!!
Chodziło mi o ten kawałek w stronę przystanku Zielone Pole, bo ta droga z działek w stronę koćcowego to jest w ogóle mistrostwo świata. Aktualnie ma konsystencję rozplaszczonej kupy a będzie jeszcze gorzej. :-D

ODPOWIEDZ