Post
autor: Ania_Rybakiewicz » 2010-06-16, 18:15
Witam zaintrygowała mnie wypowiedź antosia i bardzo chciałabym się dowiedzieć ile pieniędzy i kiedy poszło na Warzymice z kasy gminy. Mieszkam w Warzymicach, i tak jak tysiąc pozostałych mieszkańców Warzymic płacę podatek od nieruchomości, część z mojego podatku dochodowego - wypracowywanego w Szczecinie zasila kasę gminy. proszę więc o merytoryczną dyskusję jakie pieniądze idą z kasy gminy do Warzymic? Jak rozumiem jesteś antoś z wnętrza gminy, więc może przybliżę Ci sytuację w Warzymicach - do osiedla prowadzi droga krajowa nr 13, którą utrzymuje GDDKiA. Jeśli na drogach wewnętrznych pojawiają się dziury, trzeba wymienić asfalt czy wyremontować chodnik - płacą za to mieszkańcy osiedla, ponieważ gmina nie uznała za właściwe, żeby były to drogi gminne. I nikt nam tych dróg zimą nie odśnieża, nie wysypuje solą, latem nie kosi zielska... Naprawa ławek i utrzymanie zieleni na skwerach też są wewnętrzną sprawą mieszkańców. Za oświetlenie też płacimy sami. Żeby osiedla mogły normalnie funkcjonować potrzebne są przepompownie ścieków, ale ich utrzymaniem również sobie gmina głowy nie zawraca. Nie ma tu działających za gminne pieniądze LZS-ów, nikt nie chodzi za darmo na aerobik. Osiedla są w większości zamknięte, więc policja też ich nie patroluje.
I nie chodzi o to, że ja się żalę, w końcu wiedziałam co kupuję i na co się decyduje. Próbuję tylko uświadomić, że mieszkańcy dużych osiedli stanowią znaczną część społeczności gminnej, składają się na równi z innymi na budżet gminy, a niewiele za to dostają w zamian. Może i im nie potrzeba, ale chyba trudno się im dziwić, że chcą mieć wpływ na to jak ta gmina się rozwija. Na razie się nie rozwija i trzeba znaleźć tego przyczyny. Może dlatego że urząd jest skostniały, zastały, a wprowadzenie funkcji wicewójta jakiegoś mocnego powiewu nie przyniosło. Czy jest to winą pani wicewójt, czy tego, że wójt jako pracodawca na nic więcej Jej nie pozwala, ja odpowiedzi nie znam, ale rodzi się pytanie jaką wartość dodaną ma zaangażowanie wcale nie małych gminnych pieniędzy w utrzymanie tego stanowiska pracy?
Pozdrawiam Anna Rybakiewicz
PS. oświadczenia majątkowe radnych są jawne, moje również, jestem w stanie wytłumaczyć się z każdej złotówki i nie obrażę się jeśli ktoś je zamieści na forum, bo żadnych tajemnic swojej alkowy tam nie zdradzam