Bobolin- BRAWO!!!

Sprawy ważne i całkiem błahe.
Tomek
Posty: 63
Rejestracja: 2010-11-18, 21:44
Lokalizacja: przecław

Bobolin- BRAWO!!!

Post autor: Tomek » 2011-03-18, 21:41

Nie wiem czy wiecie, że podobno w Bobolinie na zebraniu w sprawie wyboru na sołtysa było 51 osób uprawnionych do głosowania a w Przecławiu ,,aż 36 osób...". Nie ważne kto gdzie został wybrany ale czy widzicie te zaangażowanie mieszkańców w ich sprawy. -Liczba mieszkańców Przecławia/chyba kilka tysięcy/ a liczba mieszkańców Bobolina/chyba około setki/-???? Sam nie wiem co o tym myśleć?
:roll: A może to ściema???
Tomek

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-03-18, 22:53

Dleczego ściema? Bobolin i inne wsie to ,ze tak powiem kolokwialnie-wsie z dziada pradziada i sołtys to instytucja. Przecław mimo administracyjnego statusu wsi, jest tworem na poły miejskim na poły wiejskim. W chwili obecnej nawet z przewagą miejską. Prawdę powiedziawszy przeciętny mieszkaniec Przecławia nie do końca zdaje sobie sprawę z faktu,ze istnieje ktoś taki jak sołtys Przecławia. O zebraniach wiejskich to słyszeli jedynie wybrani. Krótko mówiąc żyje bardziej w mieście niż na wsi i bardziej sprawami osobistymi i zawodowymi niż wsi.,traktując Przecłąw jak sypialnię. Więc jezeli zsumujemy powyższe czynniki i dodamy brak informacji na temat zebrań wiejskich, to frekwencja 36 osób jest jaskółką zwiastującą zainteresowanie sprawami miejsca gdzie się żyje, bo o ile pamięć mnie nie myli poprzednie wybory odbyły się w obecności bodajże 6 osób.
Bo nie czarujmy się ale mieszkaniec Przecławia, który pracuje i politykę, tę lokalną, ma w poważaniu na strony Urzędu Gminy nie wchodzi, rzadko na portale-bo i nie wie ,ze istnieją, więc skąd ma wiedzieć o zebraniach i wyborach jeżeli nie kują go w oczy obwieszcenia czy zwykłe informacje rozwieszone na tablicach ogłoszeń- a tego nie było widać. czy celowo czy nie, daję pod rozwagę.
Fakt jest taki,że wśród moich sąsiadów żaden nie słyszał o mających sie odbyć wyborach i żaden nie
wiedział,ze odbywały się zebrania wiejskie.
Za chwilę podobna historia bedzie miała w Warzymicach, gdzie pewnie mieszkańcy osiedli nie
wiedzą,ze mieszkają na wsi.
Mogę sobie i mieszkaµcom Przecłąwia życzyć aby przyszłe wybory odbyły się z jeszcze większa frekwencją i żeby polityka infomacyjna była prowadzona dla każdego, a nie tylko dla wybitnie zainteresowanych.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-03-18, 23:03

tak na boku jeszcze dodam,że większą propagandę zrobił Pan Sroka posługując się moim wpisem i rozwieszając go w klatkach schodowych a dotyczący psich kup, niż sołtys Trzebińska postarała się o poinformowanie mieszkaµców o mających się odbyć wyborach. Wystarczyła ryza papieru i dobre chęci. Równie skuteczną polityke informacyjną co Pan Sroka pzreprowadził chłopczyk z wyprzedażą garażową i na bieżąco sklepy z używaną odieżą
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

Ścigacz
Posty: 62
Rejestracja: 2010-12-03, 22:10
Lokalizacja: Będargowo

Post autor: Ścigacz » 2011-04-01, 19:16

Szkoda że jak był przewodniczącym rady Gminy Kołbaskowo nie był tak otwarty na informowanie ludzi

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-04-02, 09:12

Ścigaczu-Pan Sroka nie był sołtysem, soltysem ostatnie 8 lat była Pani Trzebińska.Widać Pan Sroka docenił siłę informowania-i dobrze, lepiej późno niż wcale.Jak Pani Trzebińska równiez doceni siłe informowania , i nie bedzie jej mylić ze sterowaniem i reglamentowaniem informacji, to tez będe sie cieszyć Ze strony Urzędu wogóle polityka informacyna była w powijakach-niestety.I dla przypomnienie obecna Pani Wójt pełniąc różne funkcje-od Pzrewodniczącej Rady po wicewójta tez nie specjalnie dbała o strone informacyjną. Widać każdy uczy się na błędach.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

Ścigacz
Posty: 62
Rejestracja: 2010-12-03, 22:10
Lokalizacja: Będargowo

Post autor: Ścigacz » 2011-04-02, 19:22

Toż przecie piszę że Sroka jako Przewodniczący Rady Gminy(nie jako sołtys)wręcz propagował blokadę informacji, na dodatek nie odpowiadał na pytania i te na sesji i te na piśmie.

Teraz może niech swoją informacyjność rozszerzy na zakres szerszy niż kopiowanie cudzych wypowiedzi o tak marginalnym dla gminy znaczeniu.

Obecna pani wójt nie odpowiada za byłego wójta,to on decydował co się w gminie dzieje. Odkąd M.S. jest wójtem na stronie gminy pojawia się bardzo dużo informacji, aczkolwiek i tak wiele pozostaje do życzenia. Np nie publikuje się wyników przetargów i umów zawartych w ich wyniku.

Brak jeszcze biuletynu informacyjnego w formie papierowej, jak dla mnie może nawet być odpłatny, ale o wartości rzeczowej, a nie propagandowej.

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-04-03, 09:53

Ścigacz pisze:
Obecna pani wójt nie odpowiada za byłego wójta,to on decydował co się w gminie dzieje. Odkąd M.S. jest wójtem na stronie gminy pojawia się bardzo dużo informacji, aczkolwiek i tak wiele pozostaje do życzenia. Np nie publikuje się wyników przetargów i umów zawartych w ich wyniku.

Brak jeszcze biuletynu informacyjnego w formie papierowej, jak dla mnie może nawet być odpłatny, ale o wartości rzeczowej, a nie propagandowej.
Ujmę to tak-generalnie ekipa czasów Wójta Żukowskiego nie doceniła roli internetu i wagi informowania. I Przewodniczącą Rady w tym okresie była i Pani Schwarz i Pan Sroka a w Radzie zasiadali również i obecni radni. Prawdę powiedziawszy za funkcjonowanie urzędu odpowiedzialny jest Wójt i jego zastępca a nie Przewodniczący Rady Gminy:) Pan Sroka i Pan Żukowski nie poszli z duchem czasu i nie wykorzystali internetu i prasy. Wykorzystała to Pani wice,promując się tam gdzie chciała( Informator, Puls, Przeclaw24) jednocześnie nie dbając o stronę urzędu-bo po co-przeciez to rola Wójta:) I na tym wygrała. Cóż.
To Wójt Zukowski obarczył Pania Wice zadaniem redagowania Informatora Samorządowego co zostało wykorzystane do autopromocji. Jakoś nie chce mi się wierzyć,ze nie miała również wpływu na kształt strony internetowej. Obecna Pani Wójt zrezygnowała z udziału Gminy Kołbaskowo w redagowaniu Biuletynu Samorządowego.
Oczywiście strona internetowa Urzędu zaczyna żyć,brakuje tego co wspomniałeś, mi osobiście wyjątkwo nie podobają się wszelkiego rodzaju pieski, gaśnice itp. Uważam,że takie obrazki są idealne na gazetce ściennej w szkole, a strona urzędu jednak nie powinna wyglądać jak korytarz w szkole. Ale to moje osobiste zdanie.


I tak nawiasem-psia kupa jest może detalem ale śmierdzącym i brudnym. A diabeł tkwi w szczególach. ja nie mam nic przeciwko cytowaniu i propagowaniu dbania o własne otoczenie.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

andrzej1963
Posty: 161
Rejestracja: 2010-11-17, 08:23
Lokalizacja: Przecław

Post autor: andrzej1963 » 2011-04-03, 11:51

Skoro już o politce informacyjnej, to może slowko o jakości dokumentow wychodzacy z gminy:
http://bip.kolbaskowo.pl/datadir/doc/bip_1299858131.pdf
Z czytaniem dokumentów mam do czynienia na codzień i jak do tej pory nie mialem z tym problemów, ale za nic nie mogę zrozumiec uzasadnienia zawartego w tym dokumencie. Przeraszam, może ktoś z Państwa moglby rozjaśnic o co w tym uzasadnieniu chodzi?
Pomijając, że wada raczej uniemożliwia, a nie umożliwia.......
andrzej1963

Awatar użytkownika
Wujek Samo Zło
Posty: 49
Rejestracja: 2010-07-28, 04:20
Lokalizacja: z okolicy

Post autor: Wujek Samo Zło » 2011-04-03, 14:48

andrzej1963 pisze:Skoro już o politce informacyjnej, to może slowko o jakości dokumentow wychodzacy z gminy:
http://bip.kolbaskowo.pl/datadir/doc/bip_1299858131.pdf
Z czytaniem dokumentów mam do czynienia na codzień i jak do tej pory nie mialem z tym problemów, ale za nic nie mogę zrozumiec uzasadnienia zawartego w tym dokumencie. Przeraszam, może ktoś z Państwa moglby rozjaśnic o co w tym uzasadnieniu chodzi?
Pomijając, że wada raczej uniemożliwia, a nie umożliwia.......
Tak się własnie zastanawiam, drogi Andrzeju, w czym Ty widzisz problem? Nie wiem, może jestem zbyt słabo wykształcony, ale po przeczytaniu powyższego dokumentu wszystko zrozumiałem. Może czas zająć się pracą fizyczną a nie pracą przy dokumentach, bo jeśli tak prostego dokumentu nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem, to coś jest nie tak z Tobą, i może to rzutować na całokształt podejmowanych ( przez Ciebie i jednostkę organizacyjną którą reprezentujesz ) decyzji. A może to tylko wpływ gorączki sobotniej nocy.. :lol: :mrgreen:
"Polska jest, za przeproszeniem, cywilizacyjnym zadupiem, które tak naprawdę nie liczy się w świecie." S. Lem

re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Post autor: re123 » 2011-04-03, 20:23

andrzej1963 pisze:Skoro już o politce informacyjnej, to może slowko o jakości dokumentow wychodzacy z gminy:
http://bip.kolbaskowo.pl/datadir/doc/bip_1299858131.pdf
Z czytaniem dokumentów mam do czynienia na codzień i jak do tej pory nie mialem z tym problemów, ale za nic nie mogę zrozumiec uzasadnienia zawartego w tym dokumencie. Przeraszam, może ktoś z Państwa moglby rozjaśnic o co w tym uzasadnieniu chodzi?
Pomijając, że wada raczej uniemożliwia, a nie umożliwia.......
Ja również musiałem parę razy przeczytać pismo by zrozumieć - może to test na inteligencję .. więc go oblałem. A propos ... nie jestem orłem w sprawach języka polskiego , ale jeśli się nie mylę , to nie z imiesłowami piszemy łącznie a "ujęcie" jest chyba imiesłowem czasownikowym.
Pozdrawiam

Ścigacz
Posty: 62
Rejestracja: 2010-12-03, 22:10
Lokalizacja: Będargowo

Post autor: Ścigacz » 2011-04-03, 21:43

In shadow pisze:Ujmę to tak-generalnie ekipa czasów Wójta Żukowskiego nie doceniła roli internetu i wagi informowania. I Przewodniczącą Rady w tym okresie była i Pani Schwarz i Pan Sroka a w Radzie zasiadali również i obecni radni. Prawdę powiedziawszy za funkcjonowanie urzędu odpowiedzialny jest Wójt i jego zastępca a nie Przewodniczący Rady Gminy:) Pan Sroka i Pan Żukowski nie poszli z duchem czasu i nie wykorzystali internetu i prasy. Wykorzystała to Pani wice,promując się tam gdzie chciała( Informator, Puls, Przeclaw24) jednocześnie nie dbając o stronę urzędu-bo po co-przeciez to rola Wójta:) I na tym wygrała. Cóż.
Gdzieś ktoś pisał jak to pani vice wójt miotała sie po urzędzie i wydawała urzędnikom polecenia, które były sprzeczne z poleceniami wójta Żukowskiego- jak myślisz czyich poleceń urzędnicy słuchali- wójta czy wice wójta- kto był ich szefem?

Ekipa wójta Żukowskiego i jego prawej ręki - Przewodniczącego Sroki doskonale doceniała i zdawała sobie sprawę z CENY -wagi informacji i zalet dezinformacji, czego wyrazem była blokada i cedzenie ich dla wybrańców.

Niektórzy radni informowali społeczność, większość jako zależna od wójta siedziała cicho i "łapki w górę łapki w dół"- jak ktoś przede mną zauważył. Teraz nie dorabiaj do tego ideologii.

Gosiaz
Posty: 204
Rejestracja: 2010-10-19, 22:00
Lokalizacja: Kołbaskowo

Post autor: Gosiaz » 2011-04-03, 21:49

A co to ma z Bobolinem wspólnego?

Co do pisma- to radzę nie czytać całości, tylko nagłówek i wytłuszczonym drukiem. Szkoda że Pani Wójt osobiście firmuje takie wypociny, a nie osoba przez nią zatrudniona..

Fakt, wiadomo że chodzi unieważnienie całości postępowania przetargowego, ze względu na błędne wskazanie źródeł finansowania, ale całość jest niestylistyczna i bełkotliwa.

Ważne że coś publikują, szkoda tylko, że w takim stylu..

Gosiaz
Posty: 204
Rejestracja: 2010-10-19, 22:00
Lokalizacja: Kołbaskowo

Post autor: Gosiaz » 2011-04-03, 21:52

P.S.

Może doczekamy poprawnie przeprowadzonego przetargu, bo tu jak widzę, nawet przygotowania ogłoszeni nie udało się poprawnie sformułować..

Co niestety opóźnia ewentualne rozpoczęcie inwestycji.

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-04-04, 17:11

Ścigacz pisze:
Gdzieś ktoś pisał jak to pani vice wójt miotała sie po urzędzie i wydawała urzędnikom polecenia, które były sprzeczne z poleceniami wójta Żukowskiego- jak myślisz czyich poleceń urzędnicy słuchali- wójta czy wice wójta- kto był ich szefem?

Ekipa wójta Żukowskiego i jego prawej ręki - Przewodniczącego Sroki doskonale doceniała i zdawała sobie sprawę z CENY -wagi informacji i zalet dezinformacji, czego wyrazem była blokada i cedzenie ich dla wybrańców.

Niektórzy radni informowali społeczność, większość jako zależna od wójta siedziała cicho i "łapki w górę łapki w dół"- jak ktoś przede mną zauważył. Teraz nie dorabiaj do tego ideologii.
Ścigacz-litości. Gdyby Pani Wice była tak notorycznie torpedowana to na boga, z pewnością poczucie godności osobistej i honoru nie pzowoliłoby jej trzymać sie kurczowa stołka i podziękowałaby za taką niewdzięczną rolę.. Gdyby była blokowana nie złożyłaby tylu zacnych projektów, na temat których rozpisywano sie szeroko w Pulsie i na Przeclawiu24, gdyby wreszcie była torpedowana to Wójt Żukowski sam by jej nie oddał Informatora do redagowania. I tu jest wyraz tego,ze Wójt nie do końca jednak zdawał sobie sprawę z siły mediów:) i naprawde nie widzę Wójta ŻUkowskiego jako zapalonego internauty własna piersią broniącego przed panią Wice strony internetowej Urzędu:ł
łapka w górę, łapka w dół to był znak czasów- i wielu brało w tym udział, a należy uznać za rozdział zamknięty-chociaż widzę,ze taka jednośc a'la Kongres KC PZPR panuje w "koalicji" KPGK i PO-choćby w kwestii funduszy sołeckich-pan z zawodu dyrektor Zubel ideały partyjne poświęcił na ołtarzu tej jedności:) Co na to sympatycy PO? Politykę "łapki" wprowadzić chciała Pani Trzebińska owym nieslawnym projektem uchwały, paragrafu nie ma, ale polityka została:)Czyli w założeniu dla mas miało być po nowemu,a to po nowemu w/g KPGK oznacza "łapkę" tylko z innymi luźdmi-najlepiej takimi co nie za wiele rozumieją ale za to są posłuszni.Przykład -dalej funduszu sołecki pan sołtys Szczuplak, była sołtys Trzebińska, członek PO zagłosowałi przeciw.Co do reszt to podejrzewam,ze nawet nie wiedzą o co chodzi.Sprzecznie ze społeczną rolą, ideami i zdrowym rozsądkiem. Czemu-po po myśłl lPani Wójt. A czemu Pani Wójt nie chce-otóz pytanie. Wójt, która nie chce oddać części władzy ludziom i nie chce dać na to pieniędzy. Ot niespodzianka, ale oczywiście by ludziom żyło się lepiej i by łączyć środowiska. Tiaaaaaaa.
Za to, za kwotę 300 paru tysięcy ma powstać Zakład Komunalny -życzę serdecznie, chociaż nie ma sprzętu,lokalizacji, administracji i pracowników. Naprawdę trzymam kciuki, bo fajnie jest mieć wode w kranie i jeździć odśnieżoną drogą.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-04-04, 17:17

Gosiaz pisze:A co to ma z Bobolinem wspólnego?

Co do pisma- to radzę nie czytać całości, tylko nagłówek i wytłuszczonym drukiem. Szkoda że Pani Wójt osobiście firmuje takie wypociny, a nie osoba przez nią zatrudniona..

Fakt, wiadomo że chodzi unieważnienie całości postępowania przetargowego, ze względu na błędne wskazanie źródeł finansowania, ale całość jest niestylistyczna i bełkotliwa.

Ważne że coś publikują, szkoda tylko, że w takim stylu..
i tak dorzucę,że jak się wskazuje przepis jakowyś, to wypadałoby ów pzrepis zacytowaĸ-tak żeby ludzie wiedzieli o co chodzi.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

ODPOWIEDZ