W Ustowie jest piękne zejście nad kanał - trochę kocich łbów, dalej polna droga. Sam brzeg jest bardzo spokojnym miejscem, mimo ze widać Poznańska i most. Ludzie przyjeżdzają tutaj łowić ryby. I kurczę, co spacer z psem to więcej śmieci widzę... Wczoraj, to już myslałam, ze mnie coś trafii, całe kartony jakiś gratów, stare meble, stołki, jakieś inne śmieci - burdel za przeproszeniem tuż przy zejściu nad wodę.
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
czy jest coś co można zrobić w tej sytuacji? Wiem ze trzeba chyba kogoś za rękę złapać jak te śmieci wyrzuca, zeby zapłacił karę ...